Ku pamięci Filipa Dymkowskiego

wtorek, 24 kwietnia 2012 16:40 Marek Rowiński Sr.
Drukuj

Trudno pisać poniższe słowa. Kilka dni temu rodzina Filipa Dymkowskiego potwierdziła jego śmierć. Filip zaginął 22 sierpnia 2011. W listopadzie  odnaleziono ciało, które dopiero teraz zidentyfikowano dzięki badaniom DNA. Rodzinie i bliskim Filipa składamy wyrazy szczerego współczucia. W naszym środowisku Filip aka Batman był jedną z najbardziej rozpoznawalnych osobowości. Trudno sobie wyobrazić, że zabraknie go podczas kolejnych zawodów, ustawek i szalonych akcji.
Filip regularnie brał udział w zawodach kitesurfingu, snowkitingu, wake i surfingu od 2006 roku w roli zawodnika jak i sędziego. Jako jeden z nielicznych polskich kitesurferów miał wypracowany charakterystyczny, dynamiczny styl pływania. Pomagał promować rozwój kitesurfingu w Polsce. Służył swoją radą i pomocą organizatorom zawodów Pucharu Polski Amatorów Kia oraz Sea&Sky Festival. Był zaangażowany w powstanie PSKite.
Dla osób odwiedzających Małe Morze –Filip pozostanie osobą kultową. Tworzył niezapomniany klimat grupy przyjaciół z WKL.

Będziemy pamiętać Batmana jako człowieka zawsze chętnego do pomocy, mającego nietuzinkowe pomysły, opiekującego się młodymi talentami.

Tutaj link do informacji o jego zaginięciu, potwierdzeniu śmierci oraz składanych kondolencji ze strony kiteforumowiczów (włącznie ze zdjęciami Batmana w akcji):  http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=39692

Więcej zdjęć i relacji  z Filipem możecie zobaczyć na jego stronie: http://batman.afterbeat.org/